Odszkodowania komunikacyjne za wypadki drogowe – jak uzyskać?

Odszkodowania komunikacyjne za wypadki drogowe – jak uzyskać?

Wypadek drogowy to niemal zawsze wydarzenie tragiczne, a jego skutki bardzo często bywają całkowicie nieodwracalne. Nie każde zdarzenie drogowe kończy się bowiem jedynie uszkodzeniami pojazdów. Niestety tragiczną codzienność polskich dróg stanowią wypadki, które kończą się poważnymi obrażeniami ciała prowadzącymi do trwałego kalectwa czy nawet śmierci. Wedle prawa, każdy, kto z winy innej osoby doznał szkody, może domagać się jej naprawienia – stąd funkcjonowanie w obiegu publicznym pojęć: odszkodowania komunikacyjne i zadośćuczynienia za krzywdę. Oba słowa błędnie funkcjonują niekiedy zamiennie względem siebie, zupełnie jak gdyby miały ten sam zakres znaczeniowy. Różnica zaś między nimi jest niebagatelna.

Zadośćuczynienie za krzywdę – co to takiego?

W przypadku doznania wskutek wypadku drogowego obrażeń ciała, na myśl o przysługujących nam z tego tytułu środkach finansowych pierwsze do głowy zapewne przyjdzie Ci odszkodowanie komunikacyjne po wypadku. To błąd, lecz dotyczący jedynie nazwy instytucji prawnej, której funkcja jest przecież bardzo zbliżona.

Odszkodowanie komunikacyjne za wypadek przysługuje jedynie wtedy, gdy poniesioną szkodę możemy bez większej pomyłki wyrazić w pieniądzu. Z tego powodu o odszkodowaniu po wypadku będziemy mówili, gdy na skutek zdarzenia drogowego zniszczony został nasz motocykl, rower czy odzież. Ze względu na to, że są to rzeczy materialne posiadające swoją wartość, którą z kolei bez większych trudności oszacuje biegły rzeczoznawca.

Inaczej ma się jednak sprawa z obrażeniami ciała, skutków których nie sposób przecież wycenić. Zakłady ubezpieczeń często przyjmują swoje przeliczniki, według których likwidują zgłaszane im szkody na osobach, lecz jest to ustalenie obowiązujące wyłącznie ich i oraz ich klientów. Jak wycenić krzywdę ludzką? Ostatecznie, każdy przypadek jest przecież inny, zaś bardzo subtelne na pierwszy rzut oka różnice mogą mieć niebagatelne znaczenie dla osoby poszkodowanej.

Odszkodowanie komunikacyjne czy raczej zadośćuczynienie po wypadku?

Krzywda jest pojęciem zbiorczym dla wszelkich niematerialnych zjawisk o negatywnym charakterze, które są następstwem innego zdarzenia. Krzywdą jest więc zarówno ból fizyczny po doznanym złamaniu ręki, cierpienie fizyczne związane z brakiem możliwości uprawiania ulubionego sportu przez czas leczenia czy rehabilitacji, jak i np. depresja będąca wynikiem braku możliwości jego trwałego uprawiania.

Krzywdę stanowią także znane głównie z filmów „straty moralne”, choć pojęcie takie w polskim systemie prawnym nie funkcjonuje. Aczkolwiek jego substytuty (żałoba, tęsknota, żal) są powszechnie uznawane przez polskie sądy jako krzywda i podstawa do jej finansowej rekompensaty. Katalog tych zjawisk jest otwarty, co oznacza, że nie zachodzi sytuacja, w której dana krzywda nie będzie uznana za „odpowiednią”, ponieważ nie jest przewidziana przez kodeks. Każdorazowo to sąd, który rozpoznaje sprawę, ocenia czy dana sytuacja, przeżycie czy emocja, stanowią krzywdę. Naturalnie, nie robi tego arbitralnie, lecz według wskazówek orzeczniczych wykształconych – i nadal rozwijanych – od dziesięcioleci.

Zadośćuczynienie po wypadku to finansowa rekompensata doznanej krzywdy

Finansowa rekompensata krzywdy nazywana jest zadośćuczynieniem. W przeciwieństwie do odszkodowania, ze względu na charakter dóbr, które chroni, zadośćuczynienie nie jest nigdy w stanie przywrócić stanu poprzedniego. W żaden sposób przecież nie pomoże odzyskać straconego w szpitalu czasu czy utraconego zdrowia. Stanowi jego materialną próbę zadośćuczynienia komuś jego krzywdy, zamiennik, który ma za zadanie ulżyć uprawnionemu w cierpieniu.

Odszkodowanie komunikacyjne i zadośćuczynienie po wypadku – jak się o nie ubiegać?

Co do zasady, odszkodowania komunikacyjne i zadośćuczynienia możemy starać się uzyskać  od osoby (fizycznej bądź prawnej), która ponosi odpowiedzialność za wyrządzoną szkodę lub krzywdę. W modelowej sytuacji, w przypadku odszkodowania za wypadek drogowy, obok samego sprawcy zdarzenia, mamy też firmę ubezpieczeniową, u której pojazd, który spowodował wypadek, miał wykupioną obowiązkową polisę OC. Sprawdzenie ubezpieczyciela jest banalnie proste – wystarczy wiedza o dacie zdarzenia i numer rejestracyjny pojazdu, który spowodował wypadek, by na stronie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (www.ufg.pl) sprawdzić firmę, w której ubezpieczony był sprawca.

Żeby starać się o odszkodowanie po wypadku, należy zgłosić szkodę do ubezpieczyciela

Kolejnym krokiem będzie zgłoszenie szkody do likwidacji ubezpieczycielowi. Przeważnie można zrobić to na wiele sposobów, m. in. osobiście w punkcie obsługi klientów danej firmy, telefonicznie, listownie, a nawet poprzez e-mail i Internet. Szczegółowe informacje w tym zakresie uzyskasz na infolinii ubezpieczyciela. Proces likwidacji szkody nie powinien trwać dłużej niż 30 dni – niestety, codziennością jest, że trwa on dużo dłużej. Taka sytuacja nie zawsze występuje z winy ubezpieczyciela, ani nie jest wynikiem jego złej woli. Ustalanie odpowiedzialności za spowodowanie wypadku drogowego bywa zadaniem czasochłonnym i zajmuje niekiedy długie miesiące.

Co wtedy, kiedy odszkodowanie komunikacyjne za wypadek drogowy zostało zaniżone?

Niestety, nawet moment otrzymania decyzji o wypłacie odszkodowania komunikacyjnego za wypadek czy zadośćuczynienia nie oznacza zawsze końca całego procesu likwidacji szkody. Poszkodowani częstokroć narzekają na wysokość przyznanych im kwot, które znacznie odbiegają od ich pierwotnych oczekiwań. Od takiej decyzji według wewnętrznych regulacji zakładów ubezpieczeń przysługuje odwołanie.

Jeśli jednak i to zawiedzie, nie jesteśmy bezbronni – przysługuje nam prawo wytoczenia przeciwko danemu ubezpieczycielowi powództwa o zapłatę, w którym naszym zadaniem będzie udowodnienie, że odmowa wypłacenia należnych nam świadczeń bez nieuzasadniona czy też przyznana kwota odszkodowania po wypadku – zaniżona.

Odszkodowania komunikacyjne za wypadki drogowe – jak uzyskać?
Ocena: 5/5
(głosy: 3)